Jacek Wilk: MANDATY NA NIELEGALU
Zgodnie z przewidywaniami, pod pretekstem stanu nadzwyczajnego, którego rząd CELOWO oficjalnie nie wprowadził (m.in. po to, aby nie odpowiadać materialnie za wyrządzone przez siebie szkody), mamy rozkwit państwa policyjnego, przejawiający się m.in. w wysypie mandatów za złamanie zakazów i nakazów „antywirusowych” – typu zakaz przemieszczania się czy nawet przechodzenia przez park.
Policja dostała wytyczne, by ww. zbrodnie karać oczywiście z art. 54 Kodeksu wykroczeń.
Macie prawo do nieprzyjmowania takich mandatów!
Każdy, kto nie chce płacić mandatów bez podstawy prawnej, niech pamięta, że mandatu można nie przyjąć, a potem można dochodzić swoich praw w sądzie. Są obecnie naprawdę bardzo silne podstawy po temu, żeby skutecznie bronić się w sądzie!
Art. 54 Kodeksu wykroczeń mówi:
„Kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych,
podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.”
Takimi przepisami porządkowymi (jak opisane wyżej w art. 54 Kw) mogą być oczywiście POTENCJALNIE antyepidemiologiczne zakazy i nakazy. Ale żeby mogły stanowić wykroczenie – a tylko za wykroczenie możemy dostać od ręki mandat – to owa wspomniana w ww. przepisie USTAWA MUSI ZAWIERAĆ JASNY I WYRAŹNY PRZEPIS STWIERDZAJĄCY JASNO, ŻE ZŁAMANIE ZAKAZÓW I NAKAZÓW JEST KARALNE !!
A tymczasem w odnośnej ustawie – tu: w ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi z 5.12.2008 r. – NIE MA TAKIEGO PRZEPISU !!
Stan prawny wyglada więc teraz tak:
– Jest ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych, a w niej upoważnienie do wydawania nakazów i zakazów w czasie epidemii – rozporządzeniem Rady Ministrów
– Rada Ministrów wydała 31.03 2020 rozporządzenie precyzujące nakazy i zakazy
– Policja twierdzi, że to są nakazy i zakazy porządkowe podlegające karze (mandat za ich złamanie) na podstawie art. 54 Kw.
Tylko że w ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych NIGDZIE NIE JEST NAPISANE: „Kto nie wykonuje nakazów lub wykonuje czynność zakazaną, określoną na podstawie rozporządzenia RM, jest karany grzywną (itp).” Tylko wówczas bowiem – patrząc, co jest zakazem lub nakazem w rozporządzeniu RM – moglibyśmy wiedzieć, czy nasz czyn spełnia opis (znamiona) takiego wykroczenia, czy nie.
ALE – RAZ JESZCZE- W USTAWIE BRAK JEST TAKIEGO PRZEPISU !!
A więc nie dajmy sobie wmówić, że popełniliśmy wykroczenie, bo abstrahując od kwestii niekonstytucyjności obecnych przepisów epidemiologicznych I niekonstytucyjności braku oficjalnego wprowadzenia stanu nadzwyczajnego – a rażąca sprzeczność z Konstytucją aktualnego „nieoficjalnego” stanu nadzwyczajnego jest oczywista i bezdyskusyjna – karanie na podstawie art. 54 Kw za opisane zachowania jest po prostu bezczelnym nadużyciem rządu!
Za: https://gloria.tv/post/Et3DpdYEtGU16EYbBBL3N1xHF