„Nowy Proces Norymberski” nie tylko dla sprawców pandemii

Korwin-Mikke postuluje, aby przeprowadzić „Nowy Proces Norymberski” i „posadzić na ławie oskarżonych tych wszystkich sk***ysynów, którzy brali łapówki od producentów wiatraków, elektrycznych samochodów, paneli fotowoltaicznych i innych rzeczy, do których musimy dopłacać w podatkach. Same dopłaty to GIGANTYCZNE pieniądze rzędu 10 BILIONÓW dolarów, ale gospodarka straciła na tym wielokrotnie więcej.”

Lider Konfederacji podkreślił, iż „straty spowodowane przez „walkę z globalnym ociepleniem” są dziesiątki razy większe niż straty materialne spowodowane przez II wojnę światową.” Do tego dochodzą także ogromne straty ludzkie.

Korwin-Mikke zaznaczył ponadto, że ogromny wpływ na skalę turbulencji społecznych, ma fakt, „że wielu mądrych ludzi nie zajmuje się np. produkcją leków, ale walczy z (ociepleniem) klimatu:

„Nigdy nie dowiemy się, ilu wspaniałych lekarstw nie wymyślono, bo zdolny młody człowiek zamiast na farmakologię poszedł studiować sozologię albo inną pseudo-naukę. I tak dalej”.

Wszyscy „naukowcy”, którzy podpierają sponsorowaną przez potężnych lobbystów narrację o ludzkim wpływie na zmiany klimatyczne, nigdy nie zostali ukarani. Samo „O, przepraszam – pomyliłem się na szóstym miejscu po przecinku…”, nie wystarczy, aby zrekompensować społeczeństwu i globalnej gospodarce to, co uczynili wszyscy ci, którzy na budowaniu naukowych mitów, zarobili setki miliardów dolarów i prawdopodobnie zarobią kolejne biliony, bo proces przystosowywania gospodarek krajowych do „Zielonego Ładu”, tak naprawdę dopiero się rozpoczął.

Kto go zatrzyma? I czy uda się osądzić zbrodniarzy odpowiedzialnych za wmówienie ludziom problemów z klimatem oraz działania w czasie pandemii COVID-19?

Wyobraźmy sobie ten czas, gdy prawdziwi patrioci, specjaliści, humaniści i ludzie niesprzedajni, w końcu staną na straży światowego porządku, ogarniając ten planetarny burdel. Czy naprawdę wolimy, aby wszystko zostało zamiecione pod dywan?

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl