Prof. Kuna: Mamy obniżoną odporność – Podczas pandemii używaliśmy różnego rodzaju środków dezynfekcyjnych
Prof. Kuna: Od 20 lat nie widziałem tak dużo zainfekowanych osób
– Obecnie przeżywamy armagedon z powodu dużej liczby pacjentów, u których zdiagnozowano wirusy: grypy, paragrypy, rinonwirusy. Od przynajmniej 20 lat nie widziałem tak dużo zainfekowanych osób – powiedział w rozmowie z nami prof. Piotr Kuna, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Naturalna odporność organizmu chroni nas przed różnymi chorobami. Jeśli układ immunologiczny działa prawidłowo, to potrafi wykrywać i niszczyć nawet komórki nowotworowe. Niestety obecnie borykamy się z dużą liczbą infekcji. Mamy coraz gorszą odporność. Zdaniem prof. Piotra Kuny dzieje się tak z kilku powodów.
– Podczas pandemii używaliśmy różnego rodzaju środków dezynfekcyjnych. Ich zużycie wzrosło kilkukrotnie. Preaparaty te zabijają zarówno szkodliwe, jak i nieszkodliwe mikroorganizmy dla naszego organizmu. Niszczą one nabłonek dróg oddechowych, dlatego wirusy mogą tam łatwiej wniknąć. Co więcej, uszkadzają nos, gardło – mówi prof. Kuna.
2. Coraz więcej zainfekowanych osób
Prof. Piotr Kuna poinformował, że coraz więcej osób cierpi z powodu zakażenia koronawirusem, jak i innych infekcji.
– Obecnie przeżywamy armagedon z powodu olbrzymiej liczby pacjentów, u których zdiagnozowano wirusy: grypy, paragrypy, rinowirusy. Od przynajmniej 20 lat nie widziałem tak dużo zainfekowanych osób. Choć szczepimy się, to nadal się zakażamy. Poziom odporności nie jest wystarczający. Przypuszczam, że przez najbliższe osiem miesięcy będzie bardzo dużo infekcji wirusowych – informuje prof. Piotr Kuna.
3. Maseczki zablokowały kontakt z patogenami
Ostatnio w Danii przeprowadzono badanie, w którym wzięło udział 6000 osób. Połowa badanych nosiła maseczki, a druga połowa nie zasłaniała nosa i ust. Wyniki są zaskakujące.
4. Jak wzmocnić naszą odporność?
Wiele osób podczas okresu jesienno-zimowego zastanawia się nad tym, jak zadbać o układ odpornościowy, czyli kluczową linię obrony przed drobnoustrojami. Zdaniem prof. Kuny należy:
- jeść sezonowe warzywa, brokuły, kalafior, a zwłaszcza kiszoną kapustę. Kapusta kiszona słynie przede wszystkim z ogromnej zawartości witaminy C, która świetnie wspiera naszą odporność. Dodatkowo w kapuście znajdziemy także rutynę, która także jest znana z korzystnego wpływu na nasz układ immunologiczny. Kiszona kapusta może pochwalić się także dużą zawartością witamin z grupy B, witaminy A, E i K, a także wielu składników mineralnych. Produkt ten bogaty jest przede wszystkim w magnez, potas, wapń, siarkę i żelazo. Jest także dobrym źródłem błonnika pokarmowego. W kiszonej kapuście nie brakuje również przeciwutleniaczy, które aktywnie walczą ze starzeniem komórkowym i wolnymi rodnikami,
- zażywać witaminę D3, która bierze udział w budowie kości oraz chroni przed osteoporozą (zrzeszotnieniem kości). Najlepszym źródłem witaminy D są tran oraz tłuste ryby. Niewielka ilość tej witaminy jest syntetyzowana w skórze. W okresie między wrześniem a kwietniem warto suplementować witaminę D. W aptekach dostępne są preparaty z witaminą D3, a także tran w kapsułkach oraz w wersji płynnej. Nie należy jednak przekraczać zalecanej dawki, ponieważ przedawkowanie witaminy może skutkować podwyższonym poziomem wapnia, kamieniami nerkowymi i żółciowymi, a także problemami z trzustką,
- spać przynajmniej przez 8 godzin. Niedobory snu mogą skutkować m.in. stanami zapalnymi w organizmie, otyłością, chorobami serca i układu krążenia, problemami trawiennymi, zaburzeniami pamięci i koncentracji, zaburzeniami emocjonalnymi, depresją, zaburzeniami hormonalnymi,
- unikać osób, które kaszlą i kichają.